Test karmy ZiwiPeak

1,5 miesiąca temu dostałam worek suchej karmy od ZiwiPeak. Karma przeznaczona jest dla psów o każdej rasie i w każdym wieku.  Baron jako niejadek nawet jej nie ruszył. Kilka dni później zjadł może z 3 kwadraciki, ale na tym koniec. Odpuściłam i nie dawałam mu tej karmy na siłę. Spróbowałam 2 tygodnie później i byłam mile zaskoczona - Baron zjadł ją w kosmicznej prędkości i z merdającym ogonkiem (nigdy nie był tak podekscytowany coś jedząc). Teraz mógłby ją jeść cały czas!

Uważam, że skład jest dobry, ale przeszkadza mi trochę ten tłuszcz. Jest go zdecydowanie za dużo.

Podoba mi się to, że jest lekko wilgotna ponieważ Baron woli mokre rzeczy, nie przepada za suchą karmą. Zapach tej karmy jest bardzo intensywny co podoba się mojemu burkowi, no ale niestety mi ten zapach nie podpasował do gustu. Kształt tych granulek jest bardzo dziwny. Pierwszy raz się z takimi spotykam. Małe spłaszczone kwadraciki - ciekawe :)

Niestety cena tej karmy jest powalająca! Wychodzi około 300 zł za worek 5 kg! Niestety nie stać mnie na takie dogodności. Można znaleźć wiele dobrych a nawet lepszych karm w dużo lepszej cenie. Sama nigdy nie kupiłabym takiej karmy. 

Zauważyłam postępy u Barona w sprawie jedzenia. Coraz bardziej ufa mi i moim bliskim w kwestii jedzenia. Kilka miesięcy temu zjedzenie czegoś z miski (jadł tylko z ręki) graniczyło z cudem a dzisiaj to normalne. 

Tutaj oficjalna strona ZiwiPeak KLIK a tutaj sklep gdzie można ją zakupić KLIK i KLIK.

• PLUSY:

            - wilgotna

            - wielki niejadek pokusił się o zjedzenie

            - intensywny zapach

            - dobry skład

• MINUSY: 

            - brudzi ręce

            - strasznie droga